List Pana Konrada Kalinowskiego do Premiera RP w sprawie projektu Ustawy o spółdzielniach socjalnych. Zapraszamy wszystkich do odniesienia się do tego listu, przesyłając do nas maila i zabranie głosu w tej sprawie na łamach naszego forum dyskusyjnego:
do pobrania pełna treść listu w formacie do druku
Sekretariat Prezesa Rady Ministrów
Al. Ujazdowskie 1/3
00-583 Warszawa
telefon do sekretariatu (+48 22) 628 - 70
fax (+48 22) 621 - 88 - 27
e-mail do sekretariatu: sprm@kprm.gov.pl
Szanowny Pani Premierze,
W ostatnich tygodniach urzędowania sejmu poprzedniej kadencji (19.10.2005 r., druk 49), kierujący wówczas jeszcze rządem p. Marek Belka przedłożył p. Marszałkowi Sejmu projekt Ustawy o spółdzielniach socjalnych.
Dnia 23-11-2005 skierowano go do I Czytania w Komisjach Sejmowych: Komisji Polityki Społecznej oraz Komisji Rozwoju Przedsiębiorczości.
Korzystając z faktu, że sprawa projektu ustawy jest nie zamknięta chciałbym zwrócić państwa uwagę oraz prosić o rozważenie możliwości rozszerzenia grona benificjentów tej nowej ustawy socjalnej oraz o uwzględnienie kilku sugestii.
Jestem członkiem zarządu stowarzyszenia, organizacji pozarządowej pożytku publicznego, zajmującej się opieką nad bezdomnymi, bezrobotnymi, ubogimi oraz opieką hospicyjną, posiadam wykształcenie wyższe resocjalizacyjne w stopniu magistra.
W mojej placówce podjąłem się pomocy w organizowaniu Spółdzielni Socjalnej na podstawie obowiązującej ustawy, Ustawa z dnia 16 września 1982 r. Prawo Spółdzielcze oraz Rozporządzenia Ministra Gospodarki i Pracy z dnia 26 października 2004 r. W sprawie wzorów dokumentów niezbędnych do utworzenia spółdzielni socjalnej.
Z punktu widzenia procesu legislacyjnego projekt ustawy pomyślany jest raczej dobrze, chociaż ma charakter typowo po inercyjny, czyli w dużej mierze jest oddzieleniem rozdziału z obowiązującej ustawy Prawo Spółdzielcze. Niestety z punktu widzenia osoby pracującej codziennie w tym środowisku prawdopodobnie nowa, przyszła ustawa uchwalona w obecnej formie będzie de facto blokować działanie spółdzielni. Nie wiem co się kryje za tego typu podejściem, czy jak zwykle brak pieniędzy w budżecie państwa, czy zagrożenie godzeniem w równość sektorów gospodarki narodowej, czy jeszcze innymi powodami?
Nie mam wątpliwości, że bez względu na wszelkie powody zasadniczym priorytetem rządu polskiego jest duże zmniejszenie lub wyeliminowanie bezrobocia w najkrótszym czasie, zwłaszcza w dobie wołającej o pomstę do Nieba rzeszy 3 milionów bezrobotnych oraz wysokiej liczbie osób i rodzin żyjących w ubóstwie.
Czy Polska jest Rzeczpospolitą tylko z nazwy czy ma być nią w rzeczywistości? O ile pamiętam, to filozofia powstania III Rzeczpospolitej, czyli stworzenie warunków do harmonijnego wzrostu dobrobytu oraz indywidualnego rozwoju jednostek miało być jej naczelną zasadą. Co nam z tego dziś zostało? Dajmy szansę pomóc ludziom sobie samym i nie utrudniajmy gdy chcą wziąć sprawy w swoje ręce!
W projekcje Ustawy o Spółdzielniach Socjalnych (m.in. w odniesieniu do innych ustaw) mają miejsce następujące luki:
1.brak jest jednej grupy benificjentów, tj. młodzieży, w szczególności zaś młodzieży pozbawionej zaplecza rodzinnego, czyli po domach dziecka oraz pochodzącej ze środowisk patologicznych, patologicznej społecznie, młodzieży niezaradnej życiowo i społecznie z różnych przyczyn (nie tylko patologii rodziny lub środowiska, wielodzietności, ale również nadopiekuńczości rodziców), również nie mogącej znaleźć zatrudnienia zgodnego ze swoim wykształceniem lub przysposobieniem.
Generalnie chodzi o to, aby młodzież miała warunki usamodzielnić się finansowo i życiowo, po zakończeniu finansowania przez państwo powszechnego obowiązku szkolnego, aby mogła stać się w pełni obywatelami, bezpiecznie funkcjonować na rynku pracy i ubezpieczeń, a nie np. zasilała szeregi bezrobotnych pozbawionych prawa do zasiłku oraz szarej strefy, ze stratą dla przyszłości ekonomicznej i intelektualnej państwa polskiego.
W przypadku młodzieży wychodzącej z domów dziecka obecny zasiłek na zagospodarowanie może być jedynie częścią, a nie końcem opieki wychowawczej państwa.
Przychodzi w tym miejscu na myśl opracowanie innej ustawy regulującej tak powyższe sprawy wyłącznie adresowanej dla młodzieży, ale z natury swojej byłaby to dyskryminacja ze względu na wiek oraz wyzwalała nadmierne ryzyko niepowodzenia inicjatyw gospodarczych ze względu na zbyt małe doświadczenie życiowe młodych ludzi.
2. fakt nie przygotowania lub nie istnienia ośrodków zajmujących się lub monitorujących proces powstawania oraz działania spółdzielni socjalnych obecnie CIS (Centrów Integracji Społecznej).
Postuluję zrównanie uprawnień opiniodawczych CIS z analogicznymi programami wychodzenia z bezrobocia prowadzonymi przez Organizacja Pożytku Publicznego lub nadawanie takowym (zorientowanym na pomoc socjalną) statusu partnera CIS. Status partnera CIS nadawałby wojewódzki urząd pracy. Jeśliby spółdzielnię socjalną zakładały osoby całkowicie oddolnie, z własnej inicjatywy, poza OPP, to wtedy miałyby obowiązek konsultacji z CIS. Również CIS otrzymywałaby od OPP kopie dokumentów założycielskich spółdzielni socjalnej w informacyjnych, w celach statystycznych i szkoleniowych.
Obowiązkiem CIS w szczególności byłoby szkolenie, gromadzenie danych, ewidencja regionalna, ewentualnie kontrola działalności spółdzielni socjalnych w zgodności z ustawą o spółdzielniach socjalnych.
3. Nadinterpretacja na niekorzyść beneficjentów projektu Ust. o SS przepisów Ustawy o zatrudnieniu socjalnym z dnia 13 czerwca 2003 r.
Chodzi o:
Art. 1.2.5
5) bezrobotnych, w rozumieniu przepisów o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu
bezrobociu, pozostających bez pracy przez okres co najmniej 24 miesięcy
Już są z tym duże problemy. Co prawda okres pozostawania bez pracy w czerwcu 2004 r. został zmniejszony z 36 miesięcy do 24, ale zwłaszcza np. w przypadku młodzieży jest to fizyczny problem nie do przeskoczenia, zatem dyskryminacja ze strony ustawy, dodatkowo nie dostrzegającej w ogóle takich możliwości dla młodzieży.
Proponuję, aby w przypadku chęci przystąpienia do spółdzielni socjalnej każda osoba bez względu na wiek, pozostająca bez pracy bez względu na staż bezrobocia, mogła zostać przyjęta w poczet jej członków w zamian za specjalną indywidualną gwarancję finansową uchwalaną przez zarząd spółdzielni socjalnej utworzoną z części jej osobistego kapitału początkowego wnoszonego do spółdzielni.
Nie może być również mowy aby jakikolwiek instytucje państwowe i administracji regionalnej żądały od członków spółdzielni socjalnej w momencie jej zakładania jakichkolwiek poręczeń majątkowych, finansowych czy gwarancji poręczycieli w związku ze zwiększaniem wiarygodności spółdzielni, czy poszczególnych jej członków. Na tego rodzaju zakusy, jako substytut, proponuję wprowadzić obowiązek zraportowania całokształtu działalności spółdzielni socjalnej względem CIS w 6-9 miesiącu od zarejestrowania spółdzielni jako przedsiębiorstwa, czyli z chwilą wyrobienia regonu i zgłoszenia do urzędu skarbowego, tuż po uzyskaniu rejestracji spółdzielni socjalnej w sądzie, oraz obowiązek zraportowania efektów finansowych i jakościowych pracy każdego nowego członka po 6-9 miesiącach od przystąpienia do spółdzielni.
Art. 3. Przepisów ustawy nie stosuje się do osób wymienionych w ust. 2, które mają prawo do
1) zasiłku dla bezrobotnych;
2) zasiłku przedemerytalnego;
3) świadczenia przedemerytalnego;
4) renty socjalnej;
5) renty strukturalnej;
6) renty z tytułu niezdolności do pracy;
7) emerytury
Rozumiem zasadę ekonomiki społecznej i wynikającą z niej jedną z głównych zasad leżących u podstaw spółdzielczości socjalnej. Jest to zasada - praca zamiast zasiłku. Jednak w stosunku do osób będących w tak złej sytuacji materialnej, dodatkowo bez żadnych zasobów nie można jednocześnie automatycznie zamieniać zasiłku czy renty na pensję w spółdzielni. Proponujemy 6 miesięczny okres karencji (czyli utrzymania prawa do zasiłku lub ewentualnie jego części) zarówno przy rozpoczęciu działalności nowej spółdzielni socjalnej jak i przy przystępowaniu do niej nowego członka. Uzasadnieniem takowego podejścia jest rynkowe ryzyko związane z działalnością gospodarczą spółdzielni oraz niemożliwe do przewidzenia na starcie okoliczności współpracy grupy ludzi charakteryzującej się poważnymi trudności w prawidłowej socjalizacji i dużymi zaburzeniami w tej materii.
Tyle do tej pory, proszę o uwagi, sugestie i propozycje, skreślenia, cokolwiek, żeby sprawie nadać urzędowy bieg.
Konrad Kalinowski